Dogadamy się!
Przeglądając od czasu do czasu ogłoszenia o pracę, publikowane w jednym z serwisów społecznościowych a związane z branżą IT, zwróciłem uwagę na powtarzające się tam sformułowania, które wplata się w ogólnie dość treściwy przekaz, odbierając mu jednak w ten sposób nieco powagi.
Przejaskrawionym przykładem niech będzie poniższy tekst, złożony z takich właśnie pozbawionych informacji a na to konto bardzo emocjonalnych wypowiedzi:
Duża firma o szerokim zasięgu szuka doświadczonego informatyka do sporego projektu i dłuższej współpracy. Znajomość języka obcego mile widziana. Niezłe zarobki, fajny zespół, możliwość rozwoju. Do tego bogaty pakiet socjalny i od czasu do czasu bonusy.
Kandydat będący analitycznie myślącym informatykiem, prawdopodobnie od razu zadałby sobie pytania:
- Co to znaczy, że firma jest duża?
- Jak rozumieć „szeroki zasięg”?
- W czym specjalizuje się „informatyk”?
- O jakim języku obcym jest mowa?
- Jaki wymiar ma „spory projekt”?
- Jaką współpracę można nazwać „dłuższą”?
- O jakich zarobkach można powiedzieć, że są niezłe?
- Na czym polega „fajność” zespołu?
- W jakim kierunku następuje rozwój?
- Co stanowi „bogactwo” pakietu socjalnego?
- Jaką formę i częstotliwość mają bonusy?
Sumując wydaje mi się, że niektóre ogłoszenia pisane są w myśl zapewnienia: „Dogadamy się!”. Ryzyko rozczarowań duże, ale za to jaka fantazja!