Zamek Forchtenstein
Pięćdziesięciometrowa baszta wraz z wybudowanymi w następnej kolejności murami obronnymi zamku Forchtenstein ukazuje się dopiero pod koniec trasy, gdy do pokonania pozostaje jeszcze tylko droga przez samą miejscowość wraz z serpentyną ulicy dojazdowej wznoszącej się daleko ponad samą twierdzę.
Ku zaskoczeniu podróżnych, niewielki parking położony naprzeciwko bramy głównej, jest zazwyczaj w pełni zajęty i nie tylko nie pozwala na zaparkowanie, ale też nie ułatwia zawrócenia auta. Na szczęście nie jest to konieczne. Służby porządkowe wyposażone w odblaskowe kamizelki i świecące wskaźniki kierunku ruchu pojazdów nakazują po prostu jechać dalej – w górę ulicy. Tam oczom kierowcy ukazuje się wkrótce olbrzmi parking, zorganizowany niejako prowizorycznie na płaskim szczycie wzgórza.