Co słychać?
Będąc codziennie pytany przez pewien portal społecznościowy, co słychać, odpowiadam jak następuje:
- Stukot kół pociągu, rozmowy pasażerów i automatyczne zapowiedzi następnych stacji.
- Rżenie źrebnej klaczy, młóckę zboża i wrzaski dziatwy na podwórzu.
- Trzeszczenie zjeżdżającej windy, brzęk sztućców i burczenie w brzuchu.
- Puls, kroki i oddech.
- Szum wentylacji, szept kolegi mówiącego do samego siebie i odgłos odpinanego przezeń plecakowego rzepa.
- Kroki sąsiadki u góry, cykanie ściennego zegara i szum kaloryferów.
- Rytm schodów ruchomych, szum opon na mokrej jezdni i tętno w skroniach ściśniętych słuchawkami.
- Skwierczenie towarzyszące podsmażaniu pierożków z kapustką i grzybkami.
- Przytłumione dudnienie instalacji grzewczej i stukot pazurów zbliżającego się psa.
- Mlaskanie na przemian ze wzdychaniem spowodowane przeżuwaniem kromki chleba o grubej skórce, w obliczu zamocowania ligatury na górnym łuku ortodontycznym.
Start /